sobota, 23 kwietnia 2011

"Być może Bóg obdarował nas uśmiechem, bo chciał żebyśmy bawili się w "Podaj dalej"."



I znowu to samo. Czy ja kiedyś to zmienię wątpię. Cofam się tak bardzo wstecz, i widzę to co zniknęło i nigdy nie wróci... Choć tak bardzo tego chce. Chociaż sama nie wiem. Może lepiej by nie wracało i tak nic się nie zmieni. Za dużo się wydążyło i zbyt wiele niepewności. 
Jest jak jest lepiej może będzie jutro może za tydzień. 

piątek, 22 kwietnia 2011

"Najważniejsze w życiu to nauczyć się,które mosty przekraczać , a które palić "









Gdyby na chwile urzeczywistnić wszystkie marzenia. Świat stałby się rajem i wszystko stanęło by w miejscu. Lecz czas płynie a my ciągle budujemy swój świat który z niewiadomych przyczyn ciągle się rozpada. 

To jak ułożenie układanki w której brakuje jednego elementu. 
Widzisz go wszędzie lecz nie możesz chwycić. 
Zatrzymać ani dotknąć. 
Jest w snach w codzienności między wierszami się skrywa, co jakiś czas wyskoczy pokaże aby narobić apetytu i ucieknie jak kot. 


czwartek, 21 kwietnia 2011

‎"Cały mój świat potrzebuje psychologa
Cały mój kraj potrzebuje psychologa

Cały mój świat, żeby stanąć na nogach..."






Kocham mrówki no ubóstwiam po prostu!!!!!

Cały tyłek pogryziony.
Nie ma jak to geniusze...
Siadać na mrowisko !XD

Ehh... i dalej wszystko jest pogięte .. 5 minut szczęścia .. 

poniedziałek, 18 kwietnia 2011


Może by tak zmienić świat, a może tylko siebie.
Może poczekać aż wszystko minie. Faktycznie to wszystko pewnie kwestia czasu. Jest super nic dodać nic ująć. Za nic bym nie zamieniła ludzi którzy mnie otaczają chwil które przeżyłam co się równa całemu życiu. To jakaś istna paranoja. Przestałam nawet prowadzić pamiętnik  ; o po 8 latach !
Nie wiem co w nim pisać. Gdy już napadnie ochotna na nadrabianie zaległości to okazuje się że są one sprzed dwóch trzech tygodni i wtedy mam uczucie jakbym musiała książkę napisać. I wszystko kończy się krótkim podsumowaniem i planami z których i tak zero wychodzi. Wszystko idzie na sponta. Eh
A były plany że na starość przeczytam wszystkie swoje myśli i pośmieje się z własnej głupoty :)
a tu chyba będę musiała zostać komputeryzowaną babcią ; <

Uwielbiam powroty do domu : D





piątek, 15 kwietnia 2011

"Wszystko się zmienia choć w naszym położeniu bywa tak, że zmiany są tu bez znaczenia..."



Czas płynie, ja stoję w miejscu. Bez planów pomysłów pełen spontan. Nawet z nauką.... Nawet ona stanęła w miejscu. Ciągle w biegu z milionami problemów z brakiem chęci i ochoty na cokolwiek. 
Tyle zabawnych chwil i spaniałych momentów. A jednak nie wiem czego chcę żyję z dnia na dzień nie myśląc co będzie jutro. Nie wiem czy nie oszukuję sama siebie. Pewnych rzeczy już nie zmienię. Nie wiem czy chcę. Wszystko stoi pod jednym wielkim znakiem zapytania i rządzi tym przepadek.